Szukaj na tym blogu

niedziela, 18 listopada 2018

Hiperwszechświat


Hiperwszechświat, to system nieskończonej liczby wszechświatów, z których każdy znajduje się pod promieniem Schwarzschwilda własnej masy i pod promieniami Schwarzschwilda swoich nadwszechświatów.

Dowolna masa ma swój promień Schwarzschilda i jeżeli owa masa znajduje się wewnątrz sfery, którą wytycza promień Schwarzschilda, to jest ona czarną dziurą. Proponowana Nowa Hipoteza Ewolucji Wszechświata (NHEW) zakłada, że nasz Wszechświat znajduje się wewnątrz sfery, którą wytycza promień Schwarzschilda związany z masą Wszechświata, czyli Wszechświat jest czarną dziurą w nadwszechświecie. Oprócz materii, (NHEW) zakłada istnienie ciemnej materii, która stanowi zdecydowaną większość masy Wszechświata.

Oto wzór określający zależność średniej gęstości materii wewnątrz strefy Schwarzschilda od masy:
 
Nie wiemy jaka jest masa ciemnej materii i nie wiemy jaka jest masa materii zwykłej  Wszechświata, ale przypuszczamy, że materia zwykła stanowi od 1 do 10% masy Wszechświata. 

Każda czarna dziura znajduje się wewnątrz promienia grawitacyjnego innej czarnej dziury o nieporównywalnie większej masie i nieporównywalnie mniejszej gęstości, rozpoczynając nieskończony ciąg czarnych dziur, rozmieszczonych według tej reguły. Każda czarna dziura to osobny wszechświat. Poszczególne wszechświaty różnią się obowiązująca w nich długością Plancka, czyli elementem podstawowym (kwantem) wymiaru liniowego. Praktycznie nie można porównać długości Plancka w poszczególnych wszechświatach, informacja ta służy wyłącznie do teoretycznego wyobrażenia tej zasady.

Wzór na długość Plancka:

gdzie:
c - szybkość światła
tp - czas Plancka
h - zredukowana stała Plancka
G - stała grawitacji

Hiperwszechświat, to system nieskończonej liczby wszechświatów, z których każdy znajduje się pod promieniem Schwarzschwilda własnej masy i pod promieniami Schwarzschwilda swoich nadwszechświatów.

Liczba wszechświatów (czarnych dziur), które może zawierać każdy wszechświat, jest zależna od wieku wszechświata. Utworzenie czarnej dziury wymaga czasu.

Każda czarna dziura jest zawsze otoczona ogromną /w zasadzie nieskończoną/ ilością "pokarmu" jakim jest ciemna materia. Czarna dziura nigdy nie jest "głodna"

Gęstość czarnej dziury ciągle maleje. Mechanizm zmniejszania gęstości czarnej dziury może być tylko jeden - poprzez zmniejszanie gęstości cząstek fundamentalnych tworzących materię i ciemną materię, czyli poprzez wzrost ich rozmiarów.

Wszechświat ciągle się rozszerza, bo bez przerwy pochłania ciemną materię z nadwszechświata. Wraz ze wzrostem masy rośnie ilość fundamentalnych cząstek ciemnej materii wchodzącej w skład danego wszechświata, maleje jego średnia gęstość, ponieważ rosną rozmiary fundamentalnych cząstek ciemnej materii i materii, długość Plancka i rozmiary wszystkich obiektów.


 Wyobraźmy sobie że w wszechświecie o masie M2, powstaje czarna dziura o masie M1, w momencie t1. Po dziesiątkach, a może setkach miliardów lat czarna dziura osiąga masę M2 , a moment ten, oznaczmy jako t2 . W momencie t2, czarna dziura powinna mieć wszystkie cechy, jakie miał jej wszechświat kiedy ją utworzył w momencie t1. To znaczy, że jej cząstki elementarne muszą mieć rozmiary takie, jakie miały cząstki elementarne wszechświata z którego powstała, w momencie t1.

Rysunek ten rozwiewa obawy brytyjskiego astrofizyka Stephena Hawkinga. Pierwotnie sceptycznie nastawiony do teorii czarnych dziur (Johna Wheelera z 1969), uznając w końcu jej słuszność nastawił się na odnalezienie odpowiedzi na problem fundamentalny: jeżeli nic nie może się z czarnej dziury wydostać, a dokładniej z horyzontu zdarzeń czarnej dziury, to takie grawitacyjne obiekty byłyby wieczne i wraz z czasem coraz potężniejsze, aż wchłonęłyby całą materię we Wszechświecie, a w końcu pochłonęłyby siebie. Obawy Hawkinga w ograniczonym zakresie są zbieżne z nową hipotezą, ale nie doceniają możliwości rozszerzającego się Wszechświata. Kiedy czarna dziura osiągnie masę "zjadanego" Wszechświata, to masa uprzednio wspomnianego Wszechświata wzrośnie o wartość większą niż masa zjedzona przez czarną dziurę. Hawking nie wziął pod uwagę, że nasz Wszechświat może znajdować wewnątrz własnej sfery Schwarzschilda i wraz z innymi wszechświatami wypełniać sferę Schwarzschilda nadwszechświata, który też znajduje się wewnątrz swojej sfery Schwarzschilda i .... Parowanie czarnych dziur pomysłu Stephena Hawkinga, nawet gdyby było praktycznie realne, nie uchroniłoby Wszechświata przed zagrożeniami, których szacowny astrofizyk się spodziewał.

W miarę wzrostu masy czarnej dziury wzrasta nie tylko ilość cząstek elementarnych, ale także ich rozmiary, w konsekwencji wzrastają także rozmiary wszystkich obiektów materialnych. Dotyczy to również rozmiarów cząstek elementarnych ciemnej materii. Jednak, hipoteczny, długowieczny obserwator nigdy nie będzie w stanie stwierdzić, że gęstość jego wszechświata się zmniejsza. Gęstość obserwatora i instrumentów pomiarowych też będzie się zmniejszać, a ich rozmiary rosnąć.

Wyrażenie: "nie ma nic, oprócz czarnych dziur" oznacza, że wszystko, co istnieje znajduje się pod promieniem Schwarzschilda pewnej masy, jest "czarną dziurą" lub jej elementem. Nowa hipoteza zakłada istnienie systemu nieskończonej liczby wszechświatów. W każdym wszechświecie może istnieć ogromna, ale skończona ich liczba. Fragment przestrzeni w której znajduje się kilka lub więcej wszechświatów jest fragmentem hiperwszechświata. Nasz Wszechświat z zawartymi w nim czarnymi dziurami, według Nowej Hipotezy Ewolucji Wszechświata też jest fragmentem hiperwszechświata.

Spójrzmy na zagadnienie z punktu widzenia obserwatora naszego wszechświata. Ciemna materia wypełnia wszechświat w maksymalnie wielkiej koncentracji i posiada bardzo małą gęstość. Oddziaływanie grawitacyjne materii z ciemną materią jest niewielkie, ale bardzo istotne. To niewielkie wzajemne przyciąganie całkowicie zmienia wyobrażenie o budowie i ewolucji Wszechświata. Wszechświat ekspanduje, ale nie rozpłynie się w nicości ani nie zapadnie się.

Przestrzeń hiperwszechświata posiada cztery wymiary przestrzenne. O położeniu materii wszechświata w czwartym wymiarze przestrzennym, określa długość Plancka (element podstawowy (kwant) wymiaru liniowego) dla danego wszechświata.

We wszystkich wszechświatach materia zbudowana jest z fundamentalnych cząstek materii. Nie jest ważne czy my te cząstki znamy i czy będziemy je kiedykolwiek znać. Teraz zakładamy, że są to kwarki. Wymiary i gęstości kwarków w różnych wszechświatach są różne. W wszechświatach o równych masach parametry fundamentalnych cząstek materii są takie same, w wszechświatach o masach większych gęstości są nieporównywalnie mniejsze, a w wszechświatach o masach mniejszych, gęstości kwarków materii są nieporównywalnie większe. Gęstości kwarków materii w naszych czarnych dziurach są większe, niż w naszym Wszechświecie, a w naszym nadwszechświecie są mniejsze. Podczas ekspansji wszechświata gęstości fundamentalnych cząstek materii płynnie maleją, przesuwają się w kierunku znaku plus czwartego wymiaru przestrzennego. Wraz z masą wszechświata rośnie długość Plancka. Podczas kolapsu materii w czarnej dziurze gęstości fundamentalnych cząstek materii skokowo wzrastają, wykonują skok w czwartym wymiarze przestrzennym w kierunku znaku minus. Gwałtownie maleje długość Plancka. Przestrzenią z której można dokonywać porównywania wymienionych procesów, jest urojona, nie rozszerzająca się i niekolapsująca przestrzeń.

Materia i ciemna materia znajdujące się w halo galaktyk są zasysane do wnętrz centralnych czarnych dziur, czyli do innych wszechświatów.

Natomiast materia i ciemna materia znajdujące się w przestrzeni między galaktycznej uczestniczą w ekspansji Wszechświata, mają szanse na zbliżenie się do nieskończoności. W tej podróży, w czasie i czwartym wymiarze przestrzennym, średnie gęstości materii i ciemnej materii maleją, ale nie ma to nic wspólnego z opcją otwartego wszechświata Friedmana. Kiedy Wszechświat ekspanduje, rośnie jego masa i rozmiary fundamentalnych cząstek materii i ciemnej materii, czyli maleje ich średnia gęstość. Cząstki materii i ciemnej materii nigdy nie docierają do nieskończoności, z upływem czasu wzrasta prawdopodobieństwo znalezienia się danych cząstek w okowach którejś z galaktyk, pochłonięte przez centralne czarne dziury trafiają do innych wszechświatów, następuje skok wstecz w czwartym wymiarze przestrzennym. Dalszą podróż do nieskończoności kontynuują cząstki z przestrzeni między galaktycznej przechwycone przez Wszechświat z nadwszechświata.

               
       
Poprzednia strona:  Ciemna materia a odpychanie kosmiczne


            

Ciemna materia a odpychanie kosmiczne


ZAKŁADAM ISTNIENIE GRAWITACYJNYCH ODDZIAŁYWAŃ NASTĘPUJĄCYCH RELACJI:

OBIEKT MATERIALNY - OBIEKT MATERIALNY

OBIEKT MATERIALNY - CIEMNA MATERIA

Oddziaływanie grawitacyjne pomiędzy obiektami materialnymi stara się te obiekty do siebie zbliżyć i szybko maleje wraz z rosnącą odległością. Natomiast grawitacyjne oddziaływanie pomiędzy ciemną materią a obiektem materialnym wpływa hamująco na wszelki ruch obiektu względem cząstek ciemnej materii. Działa jak "klej grawitacyjny" o niezmiernie małej lepkości. Ta wszechobecna hamująca siła jest niezmiernie mała, ale bardzo istotna przy jeszcze mniejszych siłach grawitacyjnego przyciągania pomiędzy obiektami odległymi.

Jeżeli obiekty materialne dzieli niewielka odległość, przeważają wtedy siły przyciągania pomiędzy obiektami materialnymi, grawitacyjny wpływ ciemnej materii praktycznie nie ma znaczenia.

Wraz ze wzrostem odległości, gdy oddziaływanie grawitacyjne pomiędzy obiektami materialnymi szybko maleje, zaczyna mieć znaczenie grawitacyjny wpływ ciemnej materii na obiekty materialne. Znaczenie oddziaływania ciemnej materii jest tym większe, im większa odległość dzieli obiekty materialne. W efekcie pomiędzy obiektami odległymi, grawitacyjne oddziaływanie relacji obiekt materialny - obiekt materialny, praktycznie nie istnieje, bowiem zostaje zdominowane przez grawitacyjne oddziaływanie relacji obiekt materialny - ciemna materia.

W ten sposób otrzymujemy model Wszechświata, któremu nie grozi grawitacyjny kolaps ani rozproszenie w nicość. Chociaż w modelu tym nie występują siły dosłownie rozumianego odpychania kosmicznego, to jednak skutki grawitacyjnego oddziaływanie ciemnej materii na materię są zgodne z tymi, jakich oczekiwał Albert Einstein od hipotetycznego odpychania kosmicznego. Otrzymujemy model Wszechświata, który ekspanduje i jednocześnie jest stacjonarny.



Wszechświat ekspanduje bo rośnie jego masa. Ten przyrost masy następuje jednocześnie w całej objętości, nie ma brzegów ani środka. Każdy obserwator znajdujący się w dowolnym punkcie Wszechświata, odnosi wrażenie że znajduje się w centrum wybuchu, albo w centrum ekspandującego Wszechświata.

Jak do tego problemu ma się ciemna energia, otóż  ma się nijak. Ciemna energia która ma wywoływać przyspieszanie rozszerzania wszechświata jest niepotrzebna, tę rolę zajmuje ciemna materia.

ALBERT EINSTEIN I ODPYCHANIE KOSMICZNE

Albert Einstein dla ugruntowania tezy o stacjonarności Wszechświata opracował równanie pola grawitacyjnego z tzw. członem kosmologicznym charakteryzowanym przez stałą kosmologiczną. Jej dodatnia wartość równa jest założeniu o istnieniu dodatkowego, nienewtonowskiego, wielkoskalowego pola odpychającego.

Model opisany przez równania Einsteina z członem kosmologicznym nazywa się modelem statycznym, tzn. modelem Wszechświata grawitacyjnie stabilnego, któremu nie grozi rozproszenie się w nicość ani zapadnięcie. Człon kosmologiczny jest nierozłącznie związany z założeniem istnienia tzw. odpychania kosmicznego. Według tych założeń między galaktykami działa nowy rodzaj siły. W przeciwieństwie do sił Newtonowskich, które są proporcjonalne do mas ciał materialnych i szybko maleją z odległością, nowe hipotetyczne siły powinny być niezależne od masy, a więc takie same dla jabłka, Księżyca czy Słońca, i rosnące wraz z rosnącą odległością między oddziałującymi ciałami.

Podobne założenie, w którym działają tajemnicze siły odpychania kosmicznego przyjęli de Sitter, Dirac, Eddington.

Chociaż wielu naukowców uznało, że nie ma żadnego uzasadnienia aby wprowadzać stałą kosmologiczną, ot tak, sobie wziętą z sufitu, a sam Einstein z czasem uznał, że wprowadzenie odpychania kosmicznego było największym głupstwem, jakie zrobił w życiu, to obecnie stała kosmologiczna przeżywa swój renesans.
Na początku odrzucona, teraz jest poddawana matematycznym eksperymentom.
Kosmologowie ze stałej kosmologicznej zbudowali "ciśnienie fizycznej próżni", które powinno przyczyniać się do przyspieszania ekspansji Wszechświata. Sprawdzono te przewidywania, wychodzi na to, że ekspansja Wszechświata rzeczywiście przyśpiesza.

Alen A. Guth skonstruował teorię inflacyjną, gdzie ujemne ciśnienie próżni mogło odegrać podstawową rolę w bardzo wczesnej fazie ekspansji Wszechświata, zwanej fazą inflacyjną. W krótkim niezmiernie ułamku sekundy, rzędu 10-35 s, mogła mieć miejsce wykładnicza ekspansja, która wyleczyłaby wszystkie dolegliwości modeli Friedmana.

Nie należy jednak zapominać czym naprawdę jest stała kosmologiczna. A jest ona wyrazem głębokiego przekonania Alberta Einsteina, że Wszechświat nie może znajdować się w stanie grawitacyjnej równowagi chwiejnej. W intencji Alberta Einsteina stała kosmologiczna ma zlikwidować grawitacyjne oddziaływanie obiektów odległych, tylko tyle. I nawet jeżeli wynika z niej co innego, to należy pamiętać, że jest to wartość wzięta z sufitu i nie wolno jej przypisywać takiego sensu, z którego wynikałoby rzeczywiste odpychanie skutkujące przyspieszaniem ekspansji.

Wszelkie manipulacje przy stałej kosmologicznej prowadzące do wniosków niezgodnych z oczekiwaniami Alberta Einsteina to wielkie nieporozumienie.

                                                                                                                                                                 

Na początku...


Nasz Wszechświat  który jest czarną dziurą utworzył się w wyniku kolapsu zapadającej się gwiazdy w innym wszechświecie. Ten inny wszechświat też jest czarną dziurą, a nazwiemy go naszym Nadwszechświatem.

  
Przed wieloma miliardami lat kolapsująca gwiazda, czyli zakładana materia naszego nadwszechświata  znikła pod horyzontem zdarzeń z naszego Nadwszechświata stając się czarną dziurą, czyli Wszechświatem w którym żyjemy. W nadwszechświecie  pozostaje dysk akrecyjny, który jest rozżarzoną materią zwykłą, a ściślej plazmą kwarkowo-nukloinową powstałą pośrednio z ciemnej materii. Dysk akrecyjny zawsze otacza czarną dziurę, nawet wtedy gdy w sąsiedztwie nie ma materii zwykłej.


Jeżeli w jądrze masywnej gwiazdy przestały zachodzić reakcje termojądrowe to gwiazda zapada się  pod własnym ciężarem. Gdy masa zapadającej się gwiazdy znajdzie się po wewnętrznej stronie sfery o promieniu Schwarzschilda stowarzyszonego z tą masą, to nastąpiło to na skutek kolapsu elementarnych cząstek materii zwykłej, kolapsującej gwiazdy. Po kolapsie elementarne cząstki stają się ciemną materią/przestrzenią nowo powstałej każdej czarnej dziury, czyli w tym przypadku naszego Wszechświata.

W wyniku tego powstaje czarna dziura, powstaje nowy wszechświat, w nim formuje się ciemna materia czarnej dziury, której gęstość jest nieporównywalnie większa niż gęstość ciemnej materii w Nadwszechświecie który ją stworzył. Znikają wszystkie informacje o właściwościach  materii starego wszechświata, rozpoczyna się  proces tworzenia czarnej dziury, proces, którego już nie można zatrzymać. Materia wykonuje skok w czwartym wymiarze przestrzennym w kierunku ujemnym, maleje nieporównywalnie długość Plancka, i wynikające z tego dalsze konsekwencje.  Można przyjąć, że długość Plancka to najmniejsza długość mającą sens fizyczny obowiązująca w danym wszechświecie. Ta nowa czarna dziura to nasz Wszechświat.

W budowie tego Wszechświata odrzucamy większość założeń hipotezy Wielkiego Wybuchu, takich jak temperatura i promieniowanie. Ten nowy Wszechświat jest ciemny i zimny.

W pobliżu /na zewnątrz/ czarnej dziury będącej naszym Wszechświatem, powstaje  grawitacyjne  pole pływowe, powodujące przekształcanie się cząstek ciemnej materii /naszego Nadwszechświata/ w fundamentalne cząstki materii zwykłej. Opadająca na czarną dziurę materia zwykła   rozgrzana do wysokiej temperatury tworzy dysk akrecyjny, który towarzyszy każdej czarnej dziurze. Ten wirujący dysk jest utworzony z materii zwykłej, która powstała głównie z ciemnej materii naszego  Nadwszechświata. 

W nowo powstałej czarnej dziurze, czyli w naszym Wszechświecie, niewielka część ciemnej materii ulegega kolapsowi i przyjmuje formę materii zwykłej. Z czasem powstają gwiazdy, czarne dziury, galaktyki. Zaczyna się rozwijać młodzieńczy wszechświat.

Do naszego Wszechświata non-stop przepływa z nadwszechświata ciemna materia, która ulega dwukrotnie kolapsowi. Po raz pierwszy gdy ciemna materia nadwszechświata opada na dysk akrecyjny stając się materią zwykłą i po raz drugi gdy przekracza horyzont zdarzeń naszego Wszechświata stając się ciemną materią naszego Wszechświata. Stanowi ona  przestrzeń Wszechświata. Przestrzeń to ciemna materia, posiada masę  i  jest szczególnym przypadkiem materii zwykłej.

Zaczyna się opadanie materii utworzonej z ciemnej materii nadwszechświata, które będzie trwało wiecznie. Od tego momentu, skutkiem opadania materii z nadwszechświata, masa czarnej dziury/Wszechświata i jej promień Schwarzschilda będą ciągle rosły, a gęstość będzie malała zgodnie ze wzorem: Wzór matematyczny

Dla obserwatora znajdującego na zewnątrz promienia Schwarzshilda, czyli w nadwszechświecie, jest to po prostu czarna dziura.
W nowo powstałej czarnej dziurze/Wszechświecie, źródłem produkcji fundamentalnych cząstek materii zwykłej z ciemnej materii są samoistne pola pływowe.

Czarna dziura/wszechświat nigdy nie jest "głodna", ponieważ otacza ją ciemna materia (wszechświata z którego pochodzi) będąca jej zasadniczym "pokarmem" i którego nigdy nie zabraknie.

Gdy czarna dziura opuści galaktykę, rozpoczyna kształtować własną galaktykę. Wokół czarnej dziury tworzy się grawitacyjne pole pływowe,   zaburzenie, wir pochłanianej przestrzeni, czyli "zmarszczki" w gęstości ciemnej materii. W tym grawitacyjnym zaburzeniu (halo galaktyki) z ciemnej materii tworzy się materia, rejony gwiazdotwórcze. Zagadnienie to jest omówione na stronie Ewolucja Wszechświata. Niekiedy czarne dziury są wyrzucane z galaktyki podczas wybuchów supernowych.


Wszechświat, w którym żyjemy jest czarną dziurą w nadwszechświecie, z którego czerpie więcej materii, niż traci jej poprzez zasilanie własnych czarnych dziur. W nadwszechświecie jest wiele supermasywnych czarnych dziur o masie podobnej do masy Naszego Wszechświata. Nadwszechświat też jest supermasywną czarną dziurą w nadnadwszechświecie, z którego czerpie więcej materii, niż traci jej poprzez zasilanie własnych supermasywnych czarnych dziur. Według tej prawidłowości zbudowany jest cały nieskończony hiperwszechświat.
Stosunek rozmiarów naszego nadwszechświata do rozmiarów Wszechświata, należy przyjąć podobny, do relacji rozmiarów Wszechświata względem rozmiarów przeciętnej czarnej dziury w naszym Wszechświecie.

Pomiędzy skolapsowaną gwiazdą a wszechświatem, w którym ten kolaps nastąpił, istnieje nieporównywalna różnica gęstości materii i ciemnej materii na korzyść gęstości skolapsowanej gwiazdy. Ta potężna różnica gęstości dotyczy również różnicy gęstości pomiędzy gęstością Wszechświata i nadwszechświata. Średnia gęstość masy wewnątrz obszaru określonego przez promień Schwarzschilda oraz promień obiektu o masie znajdującej się pod swoim promieniem grawitacyjnym określają wzory.

Od punktu widzenia obserwatora zależy, czy skolapsowana gwiazda jest dla niego czarną dziurą, czy wszechświatem. Jeżeli obserwator znajduje się pod promieniem grawitacyjnym skolapsowanej gwiazdy to jest ona jego wszechświatem, natomiast jeżeli obserwator znajduje się na zewnątrz promienia Schwarzschilda skolapsowanej gwiazdy, to jest ona czarną dziurą.

Podczas kolapsu gwiazdy następuje skokowe zmniejszenie rozmiarów /wzrost gęstości/ elementarnych cząstek materii. Materia wykonuje olbrzymi skok w czwartym wymiarze przestrzeni w kierunku znaku minus, następuje gwałtowne zmniejszenie długości Plancka.

Natomiast wzrost masy czarnej dziury będący analogią ekspansji Wszechświata, oprócz wzrostu ilości cząstek materii i ciemnej materii, powoduje płynny wzrost rozmiarów wszystkich elementów materii i ciemnej materii - jest to podróż materii w czwartym wymiarze przestrzennym w kierunku znaku plus.

Spójrzmy na istotę ciemnej materii z punktu widzenia naszego Wszechświata.
Ciemna materia wypełnia Wszechświat w wielkiej koncentracji, jest wszędzie. Próżnia według dotychczasowych wyobrażeń nie istnieje. Materia w ciemnej materii rozłożona jest przypadkowo.

Czarna dziura swoim głęboko niejednorodnym polem grawitacyjnym, na zewnątrz czarnej dziury, powoduje tworzenie "tekstury"  gęstości ciemnej materii. Proces ten dotyczy rejonu obejmującego halo czarnej dziury i bezpośrednie sąsiedztwo czarnej dziury. Obszary te są  miejscami przemiany  materii z ciemnej materii.

Wszechświat głównie zbudowany jest z ciemnej materii i to ona tworzy jego przestrzeń, przestrzeń posiadającą masę.

Materia i ciemna materia Wszechświata znajdują się pod swoim promieniem Schwarzschilda. Według Nowej Hipotezy Wszechświat będzie rozszerzał się wiecznie. Rozszerzanie się Wszechświata nie jest efektem tajemniczego wybuchu, lecz efektem wzrostu promienia grawitacyjnego /promienia Schwarzschilda/, a promień grawitacyjny zwiększa się, bo rośnie masa Wszechświata, tak jak rośnie masa każdej czarnej dziury umieszczonej we wszechświecie.

 I chociaż gęstość Wszechświata będzie malała wiecznie, to długowieczny obserwator nigdy tego nie zauważy, dla niego Wszechświat zawsze będzie taki sam, gęstość obserwatora też będzie malała.


Poprzednia strona  Hipoteza budowy Hiperwszechświata 


                            
 Strona główna Na początku Odpychanie kosmiczne Super wszechświat
 Ekspansja Ewolucja wszechświata Promieniowanie tłaHiper wszechświat 
 Czarna dziura Ciemna materia Promień grawitacyjny Siły pływowe
 Obiekty odległe Wielki Wybuch Poczerwienienie grawitacyjne  Życie gwiazd

sobota, 17 listopada 2018

Hipoteza budowy hiperwszechświata

 
Oto rysunek przedstawiający kraniec Wszechświata, który to Wszechświat według obecnie obowiązujących standardów spełnia następujące warunki:





Ten rysunek  zawiera  podstawowe pytanie o nicość.  

Oto hipoteza budowy hiper wszechświata, która stara się odpowiedzieć  na pytania, które wygenerowały dotychczasowe obserwacje i w których nicość  nie występuje.

Nasz wszechświat jest jedną z wielu czarnych dziur egzystujących w nadwszechświecie.  Nadwszechświat jest jedną z wielu czarnych dziur znajdujących się w  nadnadwszechświecie...itd. Nadwszechświaty posiadają masy nieporównywalnie większe, i nieporównywalnie mniejsze gęstości od wszechświatów będących czarnymi dziurami w ich wnętrzu. Według tej reguły zbudowana jest nieskończona hiperprzestrzeń hiperwszechświata.



Wszystko co fizycznie istnieje to czarne dziury lub ich elementy.
"Celem" powstawania czarnych dziur jest odświeżanie zwykłej materii starego wszechświata, "zanieczyszczonego" ciężkimi pierwiastkami, na nowy świat wypełniony ciemną materią, która stoi na początku ewolucji materii we Wszechświecie i jest surowcem w tworzeniu zwykłej materii. Dzięki temu procesowi hiperwszechświat istnieje wiecznie. Szukanie początku hiperwszechświata to astrofizyczny zabobon.

Sedno hipotezy opiera się na następującym rozumowaniu. Jeżeli założymy że na "początku czasu" wszechświat wypełniała przestrzeń o geometrii euklidesowej, to pierwsza czarna dziura, która pojawiłaby się w tej przestrzeni zamieniłaby ten twór w hiperwszechświat, który szkicuje prezentowana tutaj hipoteza. Czyż powyższa dedukcja nie jest dowodem na to, że żyjemy w hiperwszechświecie?


Hipoteza budowy hiperwszechświata przyjmuje następujące założenia nie kolidujące z aktualnymi obserwacjami:


  • Wszystkie wszechświaty, są zamknięte pod wlasnym promieniem Schwarzschilda
  • Czarna dziura i wszechświat to pojęcia tożsame
  • Każdy wszechświat dla znajdującej się w nim czarnej dziury w rozumieniu omawianej tutaj hipotezy jest nadwszechświatem.
  • Ciemna materia jest  szczególnym  przypadkiem materii zwykłej i "surowcem" z którego materia zwykła powstaje
  • Ciemna materia  posiada masę, stanowi przestrzeń poszczególnych czarnych dziur/wszechświatów
  • Poprzez sferę Schwarzschilda na wszystkie czarne dziury/wszechświaty, z ich nadwszechświatów, systematycznie opada  materia, 
  • Materia opadająca na czarną dziurę po przekroczeniu horyzontu zdarzeń  staje się ciemną materią czarnej dziury/wszechświata
  • Ciemna materia z nadwszechświata przepływa jednocześnie do całej objętości wszechświata, czyli w całej objętości wszechświata masa wzrasta jednocześnie
  • Ciemna materia przepływająca z nadwszechświata, stając się ciemną materią wszechświata w całej objętości czarnej dziury/wszechświata, generuje ekspansję czarnej dziury/wszechświata
  • Galaktyki są tworzone przez czarne dziury
  • Część czarnych dziur utworzonych skutkiem wybuchu supernowej zostaje  wyrzuconych energią tegoż wybuchu w przestrzeń między galaktyczną, tworząc kwazara będącego macierzą nowej galaktyki
  • Super masywna czarna dziura w centrum galaktyki to ta, która utworzyła tą galaktykę.
  • W halo galaktyki, w gęstości ciemnej materii tworzą się  siły pływowe, w których ciemna materia Wszechświata przemienia się  w materię zwykłą, inicjując obszary gwiazdotwórcze.
  • Czarna dziura to inny wszechświat o nieporównywalnie mniejszej masie i nieporównywalnie większej gęstości
  • Masa Wszechświata według Nowej Hipotezy, w odróżnieniu od masy Wszechświata powstałego w Wielkim Wybuchu ciągle rośnie i dlatego powstałe w nim czarne dziury nigdy go nie wchłoną.
  • Dowolna czarna dziura, będzie istnieć wiecznie, ciągle będzie pochłaniać materię i ciemną materię, jej masa będzie ciągle rosnąć, a jej gęstość ciągle będzie maleć.
  • Wszechświat wraz z czarnymi dziurami w nim zawartymi jest zamknięty pod swoim promieniem grawitacyjnym będąc jednocześnie jedną z czarnych dziur w innym wszechświecie. Zgodnie z tą regułą zorganizowany jest cały nieskończony hiperwszechświat
    Do prawd aktualnie uznawanych Nowa hipoteza przyjmuje nowe założenia:
    1. Ciemna materia w wielkiej koncentracji jednolicie wypełnia każdy wszechświat/czarną dziurę.
    2. Ciemna materia Wszechświata, opadająca na czarną dziurę, przechodzi przez dysk akrecyjny w którym ulega kolapsowi stając się materią zwykłą, następnie przechodzi przez horyzont zdarzeń, gdzie ulega kolapsowi po raz drugi i przemienia się w ciemną materię czarnej dziury. Oczywiście przez dysk akrecyjny i horyzont zdarzeń z Wszechświata do czarnej dziury przechodzi także materia zwykła gdzie staje się ciemną materią czarnej dziury.